Językowy zwrot ku Zachodowi

Od wydarzeń na Majdanie i aneksji Krymu można zauważyć systematyczne próby uniezależniania się Ukrainy od wpływów Rosji na niemal wszystkich płaszczyznach istotnych dla państwowości. Trwająca obecnie wojna i antyukraińska polityka Kremla przyspieszyły i zintensyfikowały ten proces, rozciągając go także na świat biznesu.

W opublikowanym niedawno na Telegramie komunikacie, premier Ukrainy Denis Szmyhal poinformował, że Język angielski może uzyskać w Ukrainie status oficjalnego języka biznesu. Możliwość wprowadzenia stosownych regulacji została poddana pod dyskusję w trakcie posiedzenia rządu. Obecnie Rada Ministrów jest w trakcie przygotowywania i opracowywania projektu ustawy w tym przedmiocie. Język angielski jest współcześnie językiem komunikacji biznesowej w całym cywilizowanym świecie, dlatego nadanie mu analogicznego statusu w Ukrainie będzie sprzyjać rozwojowi biznesu, nowym inwestycjom oraz przyspieszeniu eurointegracji państwa. Właściwym ministerstwom polecono opracowanie konkretnych propozycji i przygotowanie odpowiednich dokumentów [https://t.me/Denys_Smyhal/2872 dostęp 13.06.2022].

Wydawać by się mogło, że tego typu zmiany powinny następować niejako w sposób naturalny, bez ingerencji władzy i konieczności wprowadzania zmian legislacyjnych. Jednakże na przeszkodzie płynnemu przejściu z dotychczas używanego języka rosyjskiego na język angielski mogą stać obowiązujące w Ukrainie regulacje, które mają za zadanie ochronę języka ukraińskiego. Zgodnie z art. 1 ust. 7 uchwalonej w 2019 roku ustawy o ochronie funkcjonowania języka ukraińskiego jako narodowego, Posiadanie przez język ukraiński statusu jedynego języka państwowego honorowanego na terytorium Ukrainy pociąga za sobą obowiązek posługiwania się nim we wszelkich czynnościach podejmowanych przez i przed organami władzy państwowej, organami jednostek samorządu terytorialnego, a także w innych sferach życia publicznego określonych ustawą. Przywołana zasada ogólna podlega uszczegółowieniu w dalszej części aktu, który reguluje poszczególne sfery życia publicznego, do których należą także stosunki gospodarcze czy rynek pracy. I tak, zgodnie z art. 20 ustawy, nikt nie może zostać przymuszany do używania w trakcie wykonywania obowiązków służbowych innego języka niż język narodowy. Wyjątkami od tej reguły jest obsługa konsumentów i innych klientów będących cudzoziemcami albo bezpaństwowcami, a także przygotowywania dokumentów prawnych, technicznych, treści informacyjno-reklamowych i innych powiadomień (także ustnych), których adresatami są cudzoziemcy, bezpaństwowcy, osoby prawne, organy i instytucje zagraniczne, a także organizacje międzynarodowe.

Z przywołanych wyżej przepisów wynika, że dotychczas używanie języka innego niż ukraiński w stosunkach biznesowych miało jedynie charakter incydentalny, gdy niemożliwym było porozumiewanie się z drugą stroną przy pomocy języka narodowego. Z zapowiedzi premiera Denisa Szmyhala wynika, że język angielski miałby się stać językiem o statusie zbliżonym do języka ukraińskiego. Jeśli proponowane zmiany dojdą do skutku, będzie to oznaczać niemałą rewolucję, gdyż dotychczas w użyciu pozostawał język rosyjski, którym także na co dzień posługiwało się wielu obywateli Ukrainy. Niezależnie od kształtu jaki przyjmie ukraińskie ustawodawstwo, z Kijowa wysłano jasny komunikat, że kraj jest gotowy na nowy rozdział w swojej historii, pozbawiony jakichkolwiek wpływów ze strony Federacji Rosyjskiej.

 

Niniejszy wpis zawiera ogólne informacje na temat omawianego zagadnienia prawnego. Nie stanowi on porady prawnej, ani rozwiązania konkretnej sprawy bądź problemu prawnego. Z uwagi na unikalny charakter każdego stanu faktycznego oraz zmienność stanu prawnego, w celu udzielenia porady prawnej zalecamy zwrócenie się o pomoc do kancelarii.

Podziel się z innymi:

Ta strona korzysta z plików cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.